![translation](https://cdn.durumis.com/common/trans.png)
To jest post przetłumaczony przez AI.
[Tokio] Steak Le Monde (Steak Le Monde), karaoke (Big Echo), zakupy w Lawsonie (Lawson)
- Język pisania: Koreański
- •
-
Kraj referencyjny: Wszystkie kraje
- •
- Inne
Wybierz język
Tekst podsumowany przez sztuczną inteligencję durumis
- W „Steak Le Monde”, małej i spokojnej restauracji specjalizującej się w stekach w Shinjuku, zjadłem pyszne steki.
- Odwiedziłem karaoke „Big Echo” i zaśpiewałem, a utwór „Pop-star” Hiraikena wciągnął mnie w jego rytm.
- Zanim wróciłem do hotelu, spacerowałem po okolicy dworca Shinjuku i kupiłem różne produkty z japońskich sklepów spożywczych, które zjadłem.
Krótko odpoczęliśmy w naszym hotelu, rozpakowaliśmy się i wyszliśmy
zwiedzać ulice Shinjuku.
To było jak Myeongdong, tylko po japońsku!
Wiele barów, wydaje się, że wszystko jest drogie, ale ludzi jest mnóstwo haha
Steak LeMonde
Początkowo chcieliśmy udać się do popularnej restauracji (ramen), którą wcześniej znaleźliśmy na Google Maps, ale
wszędzie były ogromne kolejki, więc z głodu, bez czekania,
poszliśmy do Steak LeMonde, pobliskiej restauracji.
Elewacja Steak LeMonde
Menu Steak LeMonde
Przechodząc przez bardzo wąskie przejście, wchodzimy do środka, gdzie jest około 6 miejsc przy stolikach.
Zamówiliśmy zestaw steków z rostbefu i zestaw steków z polędwicy.
Gdy siadamy, widać kuchnię, a przygotowanie steków można oglądać na żywo.
Pierwsze, co otrzymujemy, to sałatka z kapusty i woda!
Wodę uzupełniają natychmiast, gdy się skończy.
Zestaw steków! W zestawie jest stek, frytki i ryż.
Ryżu podają dużo, więc można się najeść bez obaw.
Polędwica i rostbef, którymi dzieliliśmy się z moim chłopakiem!
Właściwie, nie jestem znawcą steków, więc pamiętam tylko, że oba były pyszne, ale nie pamiętam, który był lepszy.
Smak był fantastyczny, ale
jeszcze lepsza była atmosfera..!
Ważne jest, aby zachowywać ciszę, a ponieważ grała muzyka klasyczna, można było skupić się na jedzeniu.
W środku było tylko kilka osób, co zapewne przyczyniło się do tej atmosfery.
To był jak wspaniały posiłek tylko dla mnie! haha
Byliśmy bardzo głodni, a to miejsce było idealne. Cieszyliśmy się pysznym jedzeniem! :)
Karaoke (Big Echo)
Po kolacji poszliśmy zwiedzać okolice stacji Shinjuku. Chcieliśmy sprawdzić japoński karaoke Big Echo.
Gdy siedzieliśmy w parku Yoyogi, usłyszeliśmy grupę ludzi, którzy prawdopodobnie byli na imprezie firmowej, mówili: „Pójdziemy do karaoke, pójdziemy do karaoke~~".
Wygląda na to, że w Japonii również ludzie często chodzą do karaoke haha
My, wielbiciele karaoke, nie mogliśmy przegapić okazji, żeby sprawdzić karaoke!
Ceny karaoke (Big Echo) Big Echo Nishi-Shinjuku Center są takie:
Byliśmy w piątkowy wieczór, nie byliśmy członkami, a za 30 minut śpiewania płaciliśmy 880 jenów od osoby. Za dwie osoby 1760 jenów.
W Polsce za 30 minut karaoke dla dwóch osób płacimy 3000 zł, więc to prawie 6-krotnie drożej!
Później dowiedzieliśmy się, że ceny różnią się w zależności od dnia tygodnia, pory dnia i lokalizacji. W dni robocze, w ciągu dnia jest taniej.
Mimo wszystko byliśmy ciekawi, więc poszliśmy!
Później dowiedzieliśmy się, że napis „1ドリンクオーダー制(料金別途)" (obowiązkowe zamówienie napoju, opłata dodatkowa) oznacza, że
musimy zamówić jeden płatny napój, który nie jest wliczony w cenę.
Pracownik dał nam formularz zamówienia, na którym wpisujemy swoje nazwisko, a następnie otrzymujemy bilet z numerem pokoju.
Szukamy naszego pokoju!
Karaoke przypomina hotel. Dość ekscytujące!
Pokój przypominał pokój z karaoke z lat 90.
Mikrofony były w plastikowych osłonach, jakby były zdezynfekowane, a pokój był czysty. Wyglądało na to, że ma około 1 metra kwadratowego.
Pilot wyglądał jak tablet, bardzo ciekawy!
Na początku wszystko było po japońsku, więc miałem problem ze zrozumieniem, ale mój chłopak znalazł polskie tłumaczenie i polskie piosenki, więc mogliśmy śpiewać.
Ech, trudno, musiałem korzystać z Google Translate w czasie rzeczywistym, żeby zarezerwować! haha
W sekcji z piosenkami z całego świata jest dużo K-popu, więc można śpiewać, ale słowa są po japońsku, więc śpiewałem na chybił trafił. haha
Słowa brzmiały: „Wagatteru yo ne?”
Śpiewaliśmy do woli, a dzięki mojemu chłopakowi odkryłem
utwór „Pop-star” Hirai Ken'a, który bardzo mi się spodobał, więc po powrocie do Polski słuchałem go przez jakiś czas. haha
https://www.youtube.com/watch?v=WzfteHcskYo
Wciągający!
5 minut przed końcem w pokoju zadzwonił telefon. Odebrałem i usłyszałem jakieś słowa. Zrozumiałem, że to znaczy „5 minut zostało", więc odpowiedziałem „Wakari mashita".
Zdołaliśmy wyjść, zanim czas się skończył!
Nie panikujcie, gdy usłyszycie dzwonek!
Podziwianie nocnych widoków
Przed powrotem do hotelu spacerowaliśmy po okolicy stacji Shinjuku.
Nawet w sąsiednim kraju tyle nowych rzeczy!
To właśnie jest smak podróży - jako obcy człowiek poznawać nowe rzeczy i przeżywać nowe doświadczenia!
Zakupy w Lawsonie
Woda
Jogurt do picia o smaku truskawkowym
Kanapka jajeczna
Ciasto rolowe
Mleko
Herbata popołudniowa
W Japonii chcieliśmy spróbować kilka rzeczy, więc kupiliśmy i zjedliśmy je od razu.
Wszystko było pyszne...